YeahBunny_25

NEXT: amarny.deviantart.com/art/Yeah…
PREV: amarny.deviantart.com/art/Yeah…

"(...) 

Ostatecznie, podczas bójki, 
Mamę zabiła. 
I nie wiedząc, co ze sobą zrobić,
na mnie ruszyła. 

Moją opiekunkę
to... Rozgniewało. 
Kochała mnie.
Chciała mnie wiedzieć całą. 

Cios za Dziadka.
Cios za Babkę.
I za Ciotkę...
Wujka... Na dokładkę.
Za Tatę.
Za Kuzyna.
Za Matkę. 

Podeszła i mnie przytuliła,
gdy Kuzynka umierała.
Taka była Opiekunka. 
Tak mnie uratowała. " 

____________________________________________________________________________________________________________


I dotarliśmy do końca wypocin Bohaterki! Akcja następnej strony będzie toczyć się w gabinecie Doktora. Po tylu rymach można się za tym miejscem stęsknić!